Salon musi być dobrze oświetlony, lecz nie poprzez jedno mocne źródło światła, a ich większą ilość, praktycznie rozmieszczonych. Taki podział salonu światłem na kilka terytoriów jest niezwykle przydatny, jak również efektownie wygląda. Taki sposób oświetlenia salonu tym bardziej przydaje się, gdy integruje się on z kuchnią i jadalnią, co jest coraz częściej stosowane w stylizacjach wnętrz.

Tego typu lampy stają się potrzebne, gdy zapraszamy gości i potrzebujemy oświetlić większą część naszego salonu. W zasadzie wystarczą cztery lampy sufitowe, które pozwolą przyjemnie czuć się gościom, dzieciom pobawić z dala od stołu, a osobom, które potrzebują prywatnej rozmowy podczas towarzyskiego spotkania, usiąść na sofie oddalonej od głównego stołu. Można więc zamontować pojedyncze reflektorki lub systemy linkowe czy szynowe. Dzięki reflektorkom światło można skierować na dowolny fragment salonu, co jest bardzo praktyczne.

Jeżeli w salonie lubisz zatopić się w ulubionej lekturze, lepszym rozwiązaniem od sufitowych lamp będzie lampa stojąca, która doda uroku i stylu dużemu wnętrzu salonu. Oglądanie telewizji bez dodatkowego światła niekorzystnie wpływa na wzrok. Stojąca lampa jest odpowiedzią na ten problem.

Wyspa kuchenna potrzebuje mocnego oświetlenia. Przygotowywanie posiłków wymaga dobrego światła. Ten komfort uzyskać można dzięki wbudowaniu w sufit rzędu lamp czy dodatkowej listwy ledowej nad płytą grzewczą. Oprócz wyspy kuchennej twój salon połączony jest zapewne z jadalnią. W tym miejscu przydadzą się zatem dwie wiszące lampy sufitowe zamontowane nad stołem.

Aranżując oświetlenie w salonie, nie wolno zapomnieć o biokominku. Jeśli nie posiadasz tradycyjnego kominka, ten jak najbardziej ożywi wnętrze i doda mu indywidualnego charakteru. W chłodne jesienne i zimne wieczory oprócz tego, że będzie stanowił oryginalne źródło światła, ekologicznie ogrzeje pomieszczenie.