Strażnicy Miejscy z Gdańska interweniowali po tym, jak otrzymali zgłoszenie, że „pod chmurką” ktoś naprawia samochód. Mundurowi na miejscu zauważyli trzy pojazdy. 

Akurat trwała naprawa blacharsko-lakiernicza jednego z nich, a wokół znajdowały się pojemniki z płynami eksploatacyjnymi – po serwisie olejowym. Za plenerowy warsztat „mechanicy” ukarani zostali mandatami.

Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminie, naprawa pojazdu poza miejscem do tego wyznaczonym oraz wylewanie płynów eksploatacyjnych do gruntu jest wykroczeniem. I wcale nie muszą być to duże ilości. Plamy na chodniku wystarczą, żebyśmy mieli kłopoty. 

Podobne zasady dotyczą samodzielnego mycia samochodu przed domem. Dlatego jeśli jest to Twój sposób na spędzanie wolnego czasu, musisz liczyć się z niemałym mandatem. 

#ProfiAuto #DoradcaProfiAuto #naprawasamochodow

Artykuł dzięki uprzejmości abak-moto.pl